Akcja Katolicka
„jest wyjątkowym powołaniem, szczególnym charyzmatem, specjalnym urzędem i w strukturze Kościoła zajmuje szczególne miejsce” – św. Jan Paweł II

 Historia Akcji Katolickiej

Akcja Katolicka jest stowarzyszeniem powołanym przez papieża Piusa XI w roku 1928. Jako nazwa pojawia się już wcześniej w „Motu proprio” Piusa X z roku 1903. Ten sam papież określił charyzmat stowarzyszenia i zasady organizacyjne. Jednak formalnie do życia powołał Akcję Katolicką Pius XI, przedstawiając główne założenia stowarzyszenia w encyklice ,,Ubi arcano Dei”. Ten sam papież w encyklice ,,Divini Redemptoris” wyznaczył jej zadania na rzecz budowania państwa sprawiedliwości społecznej opartej na nauczaniu Kościoła. Od tego czasu Akcja Katolicka rozwijała się jako stowarzyszenie katolików świeckich w oparciu o struktury Kościoła i w ścisłej współpracy z hierarchią kościelną.

 Historia Akcji Katolickiej w Polsce

We wrześniu 1928 r. utworzona została Komisja Episkopatu dla Akcji Katolickiej w Polsce. W jej skład wszedł m.in. wówczas już arcybiskup krakowski Sapieha, wielki orędownik utworzenia Akcji. Celem komisji była koordynacja spraw związanych z powstaniem i rozwojem Akcji. Konferencja Episkopatu przeanalizowała stan religijny w Polsce i na początku 1929 r. był już gotowy tymczasowy projekt ustroju AK (brano pod uwagę typ włoski).

Ostatecznie decyzję utworzenia Akcji Katolickiej w Polsce przyspieszył list watykańskiego Sekretarza Stanu kardynała Piotra Gasparriego do kardynała Augusta Hlonda z kwietnia 1929r. Gasparri podkreślał w nim rolę i konieczność powołania tej organizacji na ziemiach polskich. Wreszcie po dyskusji podczas Konferencji Episkopatu Polski w tym samym miesiącu, zadecydowano o utworzeniu AK w Polsce.

Na posiedzeniu we wrześniu 1929 r. Komisja Prawna Episkopatu Polski postanowiła założyć w Poznaniu główną centralę polskiej Akcji Katolickiej. W czerwcu 1930 r. otrzymała ona jednolity Statut konstytucyjny dla całego kraju, który w listopadzie zatwierdził papież Pius XI.

Także w listopadzie Prymas August Hlond utworzył Naczelny Instytut Akcji Katolickiej (NIAK) z siedzibą w Poznaniu. Naczelnym asystentem został biskup Walenty Dymek, patronem obrano św. Wojciecha, a główną doroczną uroczystość wyznaczono na święto Chrystusa Króla. Na początku 1931 r. zaczął się ukazywać centralny organ Akcji – miesięcznik „Ruch Katolicki”. W latach 1930 – 1932 w poszczególnych diecezjach utworzono Diecezjalne Instytuty Akcji Katolickiej.

Akcja Katolicka w diecezji przemyskiej została powołana przez bpa Anatola Nowaka wkrótce po konferencji Episkopatu Polski w Poznaniu w czerwcu 1930 roku. Pod koniec roku 1937 stowarzyszenia AK działały w 271 z 353 parafii diecezji przemyskiej.

W okresie międzywojennym Akcja Katolicka była w Polsce liczną i aktywną organizacją katolików świeckich.

Wybuch II wojny światowej przerwał działalność Akcji Katolickiej w dotychczasowych jej strukturach i formach, ale ci, którzy w służbie ideałów Akcji Katolickiej kształtowali swoją duchowość, rozwijali w latach wojny różnorodną, pożyteczną działalność, szczególnie w sferze patriotycznej i charytatywnej.

Kościół w Polsce w latach stalinizmu był bardzo skrępowany w swojej działalności w ży­ciu publicznym. Akcja Katolicka została zlikwidowana. Stowarzyszenia katolickie pozostawały poza prawem. Dopiero po za­łamaniu się systemu komunistycznego mogło nastąpić odrodzenie Akcji Katolickiej.

Przywrócenie w Polsce Akcji Katolickiej postulował Ojciec św. Jan Paweł II w swoim przemówieniu do biskupów polskich. Papież mówił: „W Kościele wybiła dzisiaj godzina lai­ka­tu (…). Niezastąpionym środkiem formacji apostolskiej świeckich są organizacje, stowarzyszenia i ruchy katolickie. Wśród nich szczególne miejsce zajmuje Akcja Kato­licka, która niegdyś w Polsce była tak żywa i przyniosła tyle wspaniałych owoców. Trzeba więc, by na nowo odżyła”.

Kościół w Polsce odpowiedział na wezwanie papieża. Ks. Prymas kard. Józef Glemp, na spotkaniu biskupów i księży odpowiedzialnych za prace synodalne 22 czerwca 1994 r. w Warszawie, powiedział: ,,Obecnie stworzenie Akcji Katolickiej wydaje się pierwszym zadaniem, jakie stoi przed Kościołem”.

W roku 1996 w całej Polsce z różną intensywnością zaczęły powstawać diecezjalne instytuty i parafialne oddziały Akcji Katolickiej. Ukoronowaniem podjętych działań były wybory statutowych władz krajowych stowarzyszenia przeprowadzone w Częstochowie podczas spotkania delegatów instytutów diecezjalnych w dniach 20-21 listopada 1998 roku w wigilię święta Chrystusa Króla Wszechświata.

Akcję Katolicką w Archidiecezji Przemyskiej erygował dekretem z 25 grudnia 1995 r. ks. Abp. Józef Michalik.

 

Główne cele Akcji Katolickiej:


Akcja Katolicka jest urzędem, to znaczy szczególnym miejscem organizowania laikatu, będącego w ścisłej współpracy z hierarchią Kościoła.

Zgodnie z charyzmatem stowarzyszenia terenem jego działalności jest parafia, diecezja, Kościół lokalny. Członkowie Akcji Katolickiej we współpracy z hierarchią włączają się aktywnie w liczne dzieła ewangelizacyjne. Akcja uaktywnia licznych świeckich w budowaniu Kościoła Chrystusowego i realizacji jego misji apostolskiej, wskutek czego mogą oni „czynić obecnym i aktywnym Kościół w takich miejscach i takich okolicznościach, gdzie jedynie przy ich pomocy stać się on może solą ziemi”.

Akcja Katolicka realizuje swoje cele poprzez:

  • pogłębienie życia religijnego, moralnego, intelektualnego i kulturalnego oraz ukierunkowanie na zadania apostolskie;
  • przenikanie wartościami ewangelicznymi życia społecznego;
  • zajmowanie stanowisk w sprawach publicznych Kościoła, a zwłaszcza reagowanie na zagrożenia wiary i moralności chrześcijańskiej w diecezji, w uzgodnieniu z Diecezjalnym Asystentem Kościelnym;
  • angażowanie się w formację dzieci i młodzieży;
  • kształcenie działaczy katolickich i przygotowywanie ich do aktywności w życiu społecznym, gospodarczym, kulturalnym i politycznym.

Struktury Akcji Katolickiej tworzą:

  • Krajowy Instytut Akcji Katolickiej (KIAK),
  • Diecezjalne Instytuty Akcji Katolickiej (DIAK),
  • Parafialne Oddziały Akcji Katolickiej (POAK).

Najważniejsze założenia statutowe Akcji Katolickiej

  • Członkiem zwyczajnym Akcji Katolickiej może zostać katolik świecki, który ukończył 18. rok życia.
  • Przyjęcie do Akcji Katolickiej poprzedza odbycie rocznego stażu kandydackiego, który w uzasadnionych przypadkach może być skrócony. Wymóg tego stażu nie dotyczy osób, które bezpośrednio przed złożeniem deklaracji były członkami Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży przynajmniej przez okres jednego roku.
  • Osoby sprawujące funkcje w statutowych organach wykonawczych Akcji Katolickiej nie mogą jednocześnie sprawować kierowniczych stanowisk w partiach politycznych. Członkowie Akcji Katolickiej mogą należeć do partii lub organizacji, które nie sprzeciwiają się wartościom chrześcijańskim i nauczaniu Kościoła.
  • Parafialne Oddziały Akcji Katolickiej powołuje uchwałą Zarząd Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej.

 

Historia Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej w Zmysłówce


Parafialny Oddział Akcji Katolickiej w Parafii pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Zmysłówce powołał ks. abp Józef Michalik dekretem z dnia 10. maja 2007 roku. W jego skład weszło dziewięciu członków założycieli. Były to następujące osoby: Barbara Czerwonka, Józef Czerwonka, Maria Korzystka, Agnieszka Krauz, Stanisław Krauz, Dorota Miś, Zbigniew Miś, Teresa Piela, Bogusława Popek.
Pierwszym prezesem został Stanisław Krauz, natomiast  asystentem – ks. Wiesław Kozioł. Obecnie POAK w Zmysłówce liczy ośmiu członków zwyczajnych. Są to:
Stanisław Krauz – prezes POAK,
Dorota Miś – wiceprezes,
Teresa Piela – skarbnik,
Agnieszka Krauz – sekretarz,
Teresa Bartnik – członek,
Maria Korzystka – członek,
Janina Sierżęga – członek,
Teresa Słabiak – członek.
Oprócz członków zwyczajnych do POAK należy pięciu członków wspierających.
Asystentem POAK od 17 września 2016 jest proboszcz –  ks. Jacek Łuc.

Działalność Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej w Zmysłówce

Członkowie POAK:

  • uczestniczą w spotkaniach formacyjnych, które odbywają się w każdy pierwszy czwartek miesiąca,
  • biorą udział w wiosennych i jesiennych dniach skupienia,
  • uczestniczą w pielgrzymkach do Strachociny (w uroczystość Patrona AK – św. Andrzeja Boboli), na Jasną Górę (coroczna Ogólnopolska Pielgrzymka AK) i do Przemyśla (Uroczystość Chrystusa Króla – patronalne święto AK),
  • czytają i rozważają Pismo św. oraz katechezy z materiałów formacyjnych na kolejny rok duszpasterski.

Inne działania:

  • przeprowadzanie wiosennej i jesiennej zbiórki makulatury z przeznaczeniem na misje,
  • organizowanie parafialnych i międzyparafialnych pielgrzymek i wycieczek w ciekawe miejsca regionu i kraju,
  • prowadzenie w Wielkim Poście Drogi Krzyżowej a w październiku – Różańca św.,
  • podejmowanie posługi liturgicznej,
  • otaczanie modlitwą kapłanów, dzieci poczęte oraz przygotowujących się do bierzmowania,
  • wspieranie finansowe mediów katolickich,
  • świadomie uczestniczenie w życiu społecznym, politycznym i kulturalnym – udział w akcjach na rzecz ochrony życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci, wartości chrześcijańskich w życiu społecznym, politycznym i kulturalnym, ochrony dzieci i młodzieży przed deprawacją.

Comiesięczne spotkanie przebiega wg następujących punktów:

  • modlitwa na rozpoczęcie,
  • zapalenie świecy,
  • kwadrans ewangeliczny,
  • studiowanie i wspólne rozważanie materiałów formacyjnych,
  • dzielenie się wiarą,
  • modlitwa na zakończenie, błogosławieństwo ks. Asystenta.

 

Modlitwy


  • Codzienna modlitwa członka Akcji Katolickiej

Bądź uwielbiony Boże za łaskę chrztu świętego, dzięki której stałem się członkiem Twojego Mistycznego Ciała – Kościoła świętego. Dziękuję Ci, Panie, za powołanie i umocnienie mnie do apostolstwa. Dziękuję Ci Boże za obdarzenie mnie charyzmatem głoszenia Dobrej Nowiny współczesnemu człowiekowi w łączności z moim biskupem i proboszczem. Przeżywam wielkość swego powołania, lecz uświadamiam sobie także słabość i kruchość moją. Dlatego proszę Cię, Boże, Stwórco i Królu Wszechświata, byś wspierał mnie w budowaniu Twojego Królestwa. Spraw, bym czynnie uczestniczył w życiu Twojego Kościoła i Ojczyzny. Dodawaj mi sił i mądrości, bym modlitwą i apostolską działalnością uświęcał moje życie osobiste i rodzinne, sferę pracy i wypoczynku, sektor kultury i życia publicznego. Ześlij, proszę, światło Ducha Świętego, bym Twoją pomocą wsparty mógł właściwie formować siebie i innych zgodnie z tradycją Kościoła katolickiego. Użycz mi tej łaski, aby uczestnicząc w Akcji Katolickiej był dyspozycyjnym, gotowym do wyrzeczeń, wiernym podjętym postanowieniom i wytrwałym w przeciwnościach. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków. Amen.

♦ ♦ ♦

Święta Maryjo, Królowo Apostołów, módl się na nami!
Święty Janie Pawle II, módl się za nami!
Święty Andrzeju Bobolo, módl się za nami!
Błogosławiony Stanisławie Starowieyski, módl się za nami!
Błogosławiony Piotrze Jerzy Frassati, módl się za nami!

Litania do św. Andrzeja Boboli
Kyrie, eleison. Chryste, eleison. Kyrie, eleison.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, – zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Święta Maryjo, – módl się za nami.
Święty Andrzeju Bobolo,
Święty Andrzeju, wierny naśladowco Dobrego Pasterza,
Święty Andrzeju, napełniony Duchem Bożym,
Święty Andrzeju, czcicielu Niepokalanie Poczętej Maryi Panny,
Święty Andrzeju, duchowy synu świętego Ignacego Loyoli,
Święty Andrzeju, miłujący Boga i bliźnich aż do oddania życia,
Święty Andrzeju, w życiu codziennym oddany Bogu i bliźnim,
Święty Andrzeju, zjednoczony z Bogiem przez nieustanną modlitwę,
Święty Andrzeju, wzorze doskonałości chrześcijańskiej,
Święty Andrzeju, Apostole Polesia,
Święty Andrzeju, powołany przez Boga do jednoczenia rozdzielonych sióstr i braci,
Święty Andrzeju, gorliwy nauczycielu dzieci i ludzi religijnie zaniedbanych,
Święty Andrzeju, niezachwiany w wierze mimo gróźb i tortur,
Święty Andrzeju, wytrwały w największych cierpieniach,
Święty Andrzeju, męczenniku za jedność chrześcijan,
Święty Andrzeju, męczenniku i apostole,
Święty Andrzeju, apostołujący po śmierci wędrówką relikwii umęczonego ciała,
Święty Andrzeju, wsławiony przez Boga wielkimi cudami,
Święty Andrzeju, chlubo naszej Ojczyzny,
Święty Andrzeju, wielki Orędowniku Polski,
Święty Andrzeju, proroku zmartwychwstania Polski po trzecim rozbiorze,
Święty Andrzeju, nasz wielki Patronie,
Abyśmy wszyscy chrześcijanie stanowili jedno, – uproś nam u Boga.
Abyśmy nigdy od naszej wiary nie odstąpili,
Abyśmy żadnego grzechu ciężkiego nie popełnili,
Abyśmy za popełnione grzechy szczerą pokutę czynili,
Abyśmy dla naszego zbawienia gorliwie z łaską Bożą współpracowali,
Abyśmy Bogu wiernie służyli,
Abyśmy Najświętszą Maryję Pannę jako Matkę miłowali,
Abyśmy w znoszeniu wszelkich przeciwności wytrwali,
Abyśmy z Tobą nieustannie Bogu chwałę oddawali,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – zmiłuj się nad nami.

Módl się za nami, święty Andrzeju Bobolo,
Abyśmy się stali godni obietnic Chrystusowych.

Módlmy się:
Boże, nasz Ojcze, Ty przez śmierć umiłowanego Syna chciałeś zgromadzić rozproszone dzieci. Spraw, abyśmy gorliwie współpracowali z Twoim dziełem, za które oddał życie święty Andrzej, Męczennik. Prosimy o to przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

  • Modlitwa za ojczyznę

Święty Andrzeju, Patronie trudnych czasów! Ty krzepiłeś Polaków w czasach wszelkiego zagrożenia. Oddajemy się Tobie w opiekę. Pomagaj nam wytrwać pośród wszystkich doświadczeń osobistych i społecznych. Wyjednaj nam łaskę Bożego pokoju i jedności, byśmy z rozwagą i ewangeliczną roztropnością umieli dostrzegać i oceniać sprawy własne i sprawy Narodu w świetle Ewangelii Chrystusa. Uproś nam odwagę działania, byśmy nie trwali w bezradności wobec zła, które nie ustaje. Niech nas napełnia Boża radość, gdy zwyciężamy albo ponosimy porażki. Święty Andrzeju Bobolo, oręduj za nami u Pana. Amen.

  • Modlitwy za kapłanów

Maryjo, Matko Chrystusa-Kapłana. Matko kapłanów na całym świecie, Ty ukochałaś kapłanów w szczególny sposób bo są oni żywym obrazem Twojego Jedynego Syn. Przez całe swoje ziemskie życie pomagałaś Jezusowi, a teraz wstawiasz się za nami w niebie. Błagamy Cię, módl się za kapłanów! Módl się do Ojca Niebieskiego, „by posłał robotników na żniwo swoje”. Módl się, by nie zabrakło nam kapłanów, którzy będą udzielać nam sakramentów, będą wyjaśniać Ewangelię Chrystusa, i uczyć nas, jak stać się dziećmi Bożymi! Maryjo, Ty sama uproś Boga Ojca, by dał kapłanów, jakich nam potrzeba, bo Twoje Serce może wszystko u Niego wyprosić, Uproś nam kapłanów, którzy będą święci. Amen.

Nasz Patron – Św. Andrzej Bobola


Andrzej urodził się 30 listopada 1591 r. w Strachocinie koło Sanoka. Pochodził ze szlacheckiej rodziny, bardzo przywiązanej do religii katolickiej. Nauki humanistyczne wstępne i średnie wraz z retoryką Andrzej pobierał w jednej ze szkół jezuickich, prawdopodobnie w Wilnie, w latach 1606-1611. Tu zdobył sztukę wymowy i doskonałą znajomość języka greckiego, co ułatwiło mu w przyszłości rozczytywanie się w greckich ojcach Kościoła i dyskusje z teologami prawosławnymi.

31 lipca 1611 r., w wieku 20 lat, wstąpił do jezuitów w Wilnie. Po dwóch latach nowicjatu złożył w 1613 r. śluby proste. W latach 1613-1616 studiował filozofię na Akademii Wileńskiej, kończąc studia z wynikiem dobrym. Ówczesnym zwyczajem jako kleryk został przeznaczony do jednego z kolegiów do pracy pedagogicznej. Po dwóch latach nauczania młodzieży (1616-1618), najpierw w Brunsberdze (Braniewie), w stolicy Warmii, a potem w Pułtusku, wrócił na Akademię Wileńską na dalsze studia teologiczne (1618-1622), które ukończył święceniami kapłańskimi (12 marca 1622 r.). Rok później dopuszczony został do tak zwanej „trzeciej probacji” w Nieświeżu.

W latach 1623-1624 był rektorem Kościoła, kaznodzieją, spowiednikiem, misjonarzem ludowym i prefektem bursy dla ubogiej młodzieży w Nieświeżu. Jako misjonarz, Andrzej obchodził zaniedbane wioski, chrzcił, łączył sakramentem pary małżeńskie, wielu grzeszników skłonił do spowiedzi, nawracał prawosławnych. W latach 1624-1630 kierował Sodalicją Mariańską mieszczan, prowadził konferencje z Pisma św. i dogmatyki. Wreszcie został mianowany rektorem Kościoła w Wilnie. W latach 1630-1633 był przełożonym nowo założonego domu zakonnego w Bobrujsku. Następnie przebywał w Połocku w charakterze moderatora Sodalicji Mariańskiej wśród młodzieży tamtejszego kolegium (1633-1635). W roku 1636 był kaznodzieją w Warszawie. W roku 1637 pracował ponownie w Połocku jako kaznodzieja i dyrektor studiów młodzieży. W latach 1638-1642 pełnił w Łomży urząd kaznodziei i dyrektora w szkole kolegiackiej. W latach 1642-1643 ponownie w Wilnie pełnił funkcję moderatora Sodalicji Mariańskiej i kaznodziei. Podobne obowiązki spełniał w Pińsku (1643-1646), a potem ponownie w Wilnie (1646-1652). Od roku 1652 pełnił w Pińsku urząd kaznodziei w kościele św. Stanisława. W tym czasie oddawał się pracy misyjnej nad ludem w okolicach Pińska.

Z relacji współczesnych wynika, że Andrzej był skłonny do gniewu i zapalczywości, do uporu we własnym zdaniu, niecierpliwy. Jednak świadectwa przełożonych, zostawione na piśmie podkreślają, że o. Andrzej pracował nad sobą, że miał wybitne zdolności, był dobrym kaznodzieją, miał dar obcowania z ludźmi. Dowodem tego były usilne starania ówczesnego prowincjała zakonu w Polsce u generalnego przełożonego, aby o. Andrzeja dopuścić do „profesji uroczystej”, co było przywilejem tylko jezuitów najzdolniejszych i moralnie stojących najwyżej. Wytrwałą pracą nad sobą doszedł o. Andrzej do takiego stopnia doskonałości chrześcijańskiej i zakonnej, że pod koniec życia powszechnie nazywano go świętym. Dzięki Bożej łasce potrafił wznieść przeciętność na wyżyny heroizmu.

Andrzej wyróżniał się żarliwością o zbawienie dusz. Dlatego był niezmordowany w głoszeniu kazań i w spowiadaniu. Mieszkańcy Polesia żyli w wielkim zaniedbaniu religijnym. Szerzyła się ciemnota, zabobony, pijaństwo. Andrzej chodził po wioskach od domu do domu i nauczał. Nazwano go apostołem Pińszczyzny i Polesia. Pod wpływem jego kazań wielu prawosławnych przeszło na katolicyzm. Jego gorliwość, którą określa nadany mu przydomek „łowca dusz – duszochwat”, była powodem wrogości ortodoksów. W czasie wojen kozackich przerodziła się w nienawiść i miała tragiczny finał.

Pińsk jako miasto pogranicza Rusi i prawosławia był w tamtym okresie często miejscem walk i zatargów. Zniszczony w roku 1648, odbity przez wojska polskie, w roku 1655 zostaje ponownie zajęty przez wojska carskie, które wśród ludności miejscowej urządziły rzeź. W roku 1657 Pińsk jest w rękach polskich i jezuici mogą wrócić tu do normalnej pracy. Ale jeszcze w tym samym roku Kozacy ponownie najeżdżają Polskę. W maju roku 1657 Pińsk zajmuje oddział kozacki pod dowództwem Jana Lichego. Najbardziej zagrożeni jezuici: Maffon i Bobola opuszczają miasto i chronią się ucieczką. Muszą kryć się po okolicznych wioskach. Dnia 15 maja o. Maffon zostaje ujęty w Horodcu przez oddział Zielenieckiego i Popeńki i na miejscu ponosi śmierć męczeńską.

Andrzej Bobola schronił się do Janowa, odległego od Pińska około 30 kilometrów. Stamtąd udał się do wsi Peredił. 16 maja do Janowa wpadły oddziały i zaczęły mordować Polaków i Żydów. Wypytywano, gdzie jest o. Andrzej. Na wiadomość, że jest w Peredilu, wzięli ze sobą jako przewodnika Jakuba Czetwerynkę. Andrzej na prośbę mieszkańców wsi, którzy dowiedzieli się, że jest poszukiwany, chciał użyczonym wozem ratować się ucieczką. Kiedy dojeżdżali do wsi Mogilno, napotkali oddział żołnierzy.

Z Andrzeja zdarto suknię kapłańską, na pół obnażonego zaprowadzono pod płot, przywiązano go do słupa i zaczęto bić nahajami. Kiedy ani namowy, ani krwawe bicie nie złamało kapłana, aby się wyrzekł wiary, oprawcy ucięli świeże gałęzie wierzbowe, upletli z niej koronę na wzór Chrystusowej i włożyli ją na jego głowę tak, aby jednak nie pękła czaszka. Zaczęto go policzkować, aż wybito mu zęby, wyrywano mu paznokcie i zdarto skórę z górnej części ręki. Odwiązali go wreszcie oprawcy i okręcili sznurem, a dwa jego końce przymocowali do siodeł. Andrzej musiał biec za końmi, popędzany kłuciem lanc. W Janowie przyprowadzono go przed dowódcę. Ten zapytał: „Jesteś ty ksiądz?”. „Tak”, padła odpowiedź, „moja wiara prowadzi do zbawienia. Nawróćcie się”. Na te słowa dowódca zamierzył się szablą i byłby zabił Andrzeja, gdyby ten nie zasłonił się ręką, która została zraniona.

Kapłana zawleczono więc do rzeźni miejskiej, rozłożono go na stole i zaczęto przypalać ogniem. Na miejscu tonsury wycięto mu ciało do kości na głowie, na plecach wycięto mu skórę w formie ornatu, rany posypywano sieczką, odcięto mu nos, wargi, wykłuto mu jedno oko. Kiedy z bólu i jęku wzywał stale imienia Jezus, w karku zrobiono otwór i wyrwano mu język u nasady. Potem powieszono go twarzą do dołu. Uderzeniem szabli w głowę dowódca zakończył nieludzkie męczarnie Andrzeja Boboli dnia 16 maja 1657 roku.
Kozacy wkrótce wycofali się do miasta. Ciało Męczennika przeniesiono do miejscowego kościoła. Jezuici przenieśli je potem do Pińska i pochowali w podziemiach kościoła klasztornego. Po latach o miejscu pochowania Andrzeja zapomniano. Dnia 16 kwietnia 1702 roku św. Andrzej ukazał się rektorowi kolegium pińskiego i wskazał, gdzie jest w krypcie kościoła pod ołtarzem głównym jego grób. Ciało znaleziono nietknięte, mimo że spoczywało w wilgotnej ziemi. Było nawet giętkie, jakby świeżo zmarłego człowieka. Zaczęły się mnożyć łaski i cuda. Od roku 1712 podjęto starania o beatyfikację. Niestety, kasata jezuitów i wojny, a potem rozbiory przerwały te starania. Ponownie Andrzej miał ukazać się w Wilnie w 1819 r. dominikaninowi, o. Korzenieckiemu, któremu przepowiedział wskrzeszenie Polski (będącej wówczas pod zaborami) i to, że zostanie jej patronem. Ku wielkiej radości Polaków beatyfikacja miała miejsce dnia 30 października 1853 roku.
W roku 1820 jezuici zostali usunięci z Rosji, a opiekę nad ciałem Świętego objęli pijarzy (1820-1830). Relikwie przeniesiono potem do kościoła dominikanów. Wreszcie po wydaleniu dominikanów (1864) przejęli straż nad kościołem i relikwiami kapłani diecezjalni. W roku 1917 przy udziale metropolity mohylewskiego Edwarda von Roppa dokonano przełożenia relikwii. W roku 1922, po wybuchu rewolucji, ciało zostało przeniesione do Moskwy do muzeum medycznego. W roku 1923 rząd rewolucyjny na prośbę Stolicy Apostolskiej zwrócił śmiertelne szczątki bł. Andrzeja. Przewieziono je do Watykanu do kaplicy św. Matyldy, a w roku 1924 do kościoła jezuitów w Rzymie Il Gesu. 17 kwietnia 1938 roku, w uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego, Pius XI dokonał uroczystej kanonizacji bł. Andrzeja (wraz z bł. Janem Leonardim i bł. Salvatorem de Horta). W roku 1938 relikwie św. Andrzeja zostały uroczyście przewiezione do kraju. Przejazd relikwii specjalnym pociągiem przez Lublianę, Budapeszt do Polski, a następnie przez wiele polskich miast (w tym Kraków, Poznań, Łódź aż do Warszawy) był wielkim wydarzeniem. W każdym mieście na trasie organizowano uroczystości z oddaniem czci świętemu Męczennikowi. W Warszawie, po powitaniu w katedrze, relikwie spoczęły w srebrno-kryształowej trumnie-relikwiarzu w kaplicy jezuitów przy ul. Rakowieckiej. W roku 1939 relikwie zostały przeniesione do kościoła jezuitów na Starym Mieście, w czasie pożaru tegoż kościoła przeniesiono trumnę do dominikańskiego kościoła św. Jacka, by w roku 1945 przenieść je ponownie do kaplicy przy ul. Rakowieckiej. Tam do dnia dzisiejszego doznają czci w nowo wybudowanym kościele św. Andrzeja Boboli, podniesionym do rangi narodowego sanktuarium. Warto jeszcze dodać, że z okazji 300-letniej rocznicy śmierci Pius XII wydał osobną encyklikę (16 V 1957) ku czci św. Andrzeja, wychwalając wielkiego Męczennika.

Na Podkarpaciu św. Andrzej Bobola czczony jest szczególnie w Strachocinie – miejscu swego urodzenia, gdzie co roku odbywa się pielgrzymka Akcji Katolickiej Archidiecezji Przemyskiej.

W ikonografii św. Andrzej Bobola przedstawiany jest w stroju jezuity z szablami wbitymi w jego kark i prawą rękę lub jako wędrowiec.       ak